Pobił roczną córeczkę
Data publikacji 11.01.2007
Wczoraj, w dniu swoich pierwszych urodzin do mieleckiego szpitala trafiła Mirelka z obrażeniami głowy. Policjanci zaraz po powiadomieniu zajęli się wyjaśnieniem przyczyn. Jeszcze wczoraj wieczorem zatrzymali podejrzewanego o pobicie dziecka - 26-letniego ojca dziewczynki. Ten w czasie aresztowania był nietrzeźwy.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wczoraj ok. godz. 8:00 matkę obudził płacz dziecka. Kiedy weszła do pokoju dzieci zauważyła, że Mirelka siedzi w łóżeczku i płacze. Na skroni ma siniak, który powiększa się. Wizyta w miejscowej przychodni - ze względu na cięższe obrażenia niż początkowo można było sądzić - zakończyła się wezwaniem karetki pogotowia. Lekarz, z uwagi na stan dziecka zdecydował o przewiezieniu go do szpitala wojewódzkiego w Rzeszowie. Oprócz tych obrażeń u dziewczynki ujawnił jeszcze inne, które mogły powstać przed kilkoma dniami.