Mały sposób na przestępców
Już niebawem służbę w Policji rozpocznie sześćdziesiąt psów rasy yorkshire terier. Te małe, acz zwinne, czworonogi będą wspomagać funkcjonariuszy m.in. przy wykrywaniu narkotyków czy tropieniu poszukiwanych i zaginionych.
W lutym do centrum szkolenia psów policyjnych trafiło 25 szczeniąt rasy yorkshire terier, na początku kwietnia na specjalnych szkoleniach pojawi się kolejnych 35 yorków. W sumie – dzięki funduszom unijnym – 60 takich czworonogów rozpocznie służbę w jednostkach w całej Polsce. Ich głównym zadaniem będzie wykrywanie narkotyków, materiałów wybuchowych, niebezpiecznych substancji chemicznych oraz tropienie osób zaginionych i poszukiwanych przez Policję.
Jak podkreślają instruktorzy z centrum szkolenia psów policyjnych yorki nie zastąpią owczarków niemieckich, które lepiej radzą sobie na przykład podczas zabezpieczania imprez masowych, będą natomiast wykorzystywane wszędzie tam, gdzie liczy się świetny węch, zwinność i urok, który może zwieść niejednego przestępcę. Bardzo prostym przykładem skutecznego wykorzystania yorków jest kontrola drogowa – owczarek niemiecki nie jest w stanie wejść cały do auta, york natomiast bez problemu dostanie się do środka, zajrzy pod fotele, a nawet w najmniejsze szczeliny.
Mały pies to także mniejsze koszty utrzymania. Wyliczając miesięczną rację żywnościową dla owczarka niemieckiego i yorka, dochodzimy do wniosku, że ten drugi je miesięcznie karmę o wartości 30-krotnie mniejszej niż owczarek. Te oszczędności są nie do przecenienia. Ponadto duże psy potrzebują specjalnych kojców, natomiast dla yorka w każdej jednostce zawsze znajdzie się jakiś „kąt” – nawet na dyżurce. I po trzecie: przewóz dużego zwierzęcia wymaga specjalnie przygotowanych do tego samochodów – yorka wystarczy umieścić w specjalnym nosidle, które można położyć na tylnym siedzeniu każdego auta.
