Sprawca napadu zatrzymany
Niespełna dobę cieszył się wolnością człowiek, który wczoraj po południu z siekierą w ręku napadł na placówkę SKOK w Rzeszowie. Dziś po południu policjanci z Rzeszowa zatrzymali go. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Te zdarzenia rozegrały się w czwartek o godzinie 16. Do placówki SKOK, która mieści się w pawilonach przy ul. Rejtana w Rzeszowie wszedł młody mężczyzna w jasnej kurtce. Miał w ręku ciemną sportową torbę. Chwilę później sięgnął po siekierę i gwałtownym ruchem zamachnął się na pracownika. Ten instynktownie uchylił się. Napastnik zażądał pieniędzy. Groził siekierą. Zrabował niewielką sumę i uciekł. Pracownik SKOK-u doznał niegroźnych obrażeń.
Policjanci z Rzeszowa rozpoczęli poszukiwania. Przebieg napadu zarejestrowały kamery monitoringu. Eksperci kryminalistyki zabezpieczyli ślady.
Typowania i poszukiwania sprawcy trwały bez przerwy, policjanci weryfikowali różne informacje. Te najbardziej prawdopodobne wiodły do jednej z podprzeworskich wsi. Policjanci ustalili, że napadu dokonał prawdopodobnie 26-letni Maciej W.
Dziś około godziny 15 policjanci zatrzymali go. Już podczas rozmów z policjantami potwierdził, że napadł na SKOK. Policjanci odzyskali większość skradzionych pieniędzy, zabezpieczyli siekierę i odzież, którą miał na sobie podczas napadu.
Maciej W. przebywa w policyjnych aresztach. Usłyszy niebawem zarzuty, za rozbój z siekierą w ręku grozi mu wyrok do 12 lat pozbawienia wolności.