Policjanci uratowali ludzkie życie
Dzięki błyskawicznej akcji policjantów udało się uratować życie młodej kobiecie. 36-latka zasłabła na cmentarzu, przy grobie swojego syna. Po godzinie 10.00 ostatni raz skontaktowała się z matką, informując ją, że źle się czuje. Przez dwie godziny policjanci szukali kobiety. Na szczęście udało się ją odnaleźć.
Około godziny 10.00 do matki zadzwoniła córka, informując ją, że źle się czuje, po czym kontakt się urwał. Przez dwie godziny kobieta próbowała sama szukać córki. Gdy poszukiwania nie przyniosły rezultatu, zadzwoniła na policję. Dyżurny bielańskiej komendy potraktował sprawę bardzo poważnie. Od razu powiadomił wszystkie służby mogące pomóc w odnalezieniu kobiety.
Policjanci z Bielan, wspólnie z funkcjonariuszami z oddziałów prewencji przez prawie 2 godziny szukali 36-latki. Na szczęście zdążyli na czas. Kobieta leżała przy grobie syna, na cmentarzu. Niestety nie było z nią kontaktu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która zabrała ją do szpitala.
Dzięki błyskawicznej reakcji dyżurnego i zaangażowaniu policjantów biorących udział w akcji nie doszło do tragedii. Policjanci przybyli na czas.
(źródło: KSP)