Wyjaśniają sprawy zabójstw kobiet
Rzeszowscy policjanci, wspólnie z policjantami z komendy miejskiej w Rudzie Śląskiej, zatrzymali 21-letniego mężczyznę podejrzewanego o zabójstwo 73-letniej mieszkanki Rzeszowa. Ciało kobiety znalezione zostało w mieszkaniu bloku przy ulicy Rejtana. Z kolei podczas dogaszania pożaru nielegalnego wysypiska śmieci w Kidałowicach znaleziono częściowo zwęglone ciało kobiety. Prawdopodobnie do jej śmierci doszło w wyniku przestępstwa. Policjanci z Jarosławia zatrzymali mężczyznę, który może mieć związek ze sprawą.
Wczoraj około godz. 11. policjanci zostali powiadomieni przez mieszkankę bloku przy ulicy Rejtana, że od kilku dni nie widziała swojej samotnie mieszkającej sąsiadki. Na miejscu policjanci rozpytali sąsiadów i próbowali wejść do mieszkania, jednak nikt, pomimo pukania, nie otwierał drzwi. Wezwani na miejsce strażacy wyważyli drzwi do mieszkania. Po wejściu do środka, znaleziono kobietę leżącą na podłodze jednego z pokoi. Miała skrępowane ręce i zakneblowane usta. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. Z jego wstępnej opinii wynikało, że przyczyną zgonu mogło być uduszenie.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, zbierając ślady pomocne w ustaleniu zarówno sprawcy, jak i okoliczności śmierci kobiety. Poszukiwania sprawcy policjanci zakończyli niespełna po sześciu godzinach. Podejrzewanym o związek ze śmiercią kobiety okazał się 21-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. Rzeszowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z komendy w Rudzie Śląskiej zatrzymali 21-latka.
Już podczas wstępnych rozmów, mężczyzna przyznał się do winy i wskazał miejsce ukrycia pieniędzy, które zrabował kobiecie. Policjanci odzyskali 14 tysięcy złotych z 24, jakie sprawca zabrał z miejsca przestępstwa. Za czyn, jakiego się dopuścił, grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
* * *
Wczoraj późnym wieczorem, około godz. 22.30, dyżurny jarosławskiej komendy został powiadomiony przez funkcjonariuszy straży pożarnej o odnalezieniu ciała człowieka. Na miejsce natychmiast udali się policyjni eksperci. Już wstępne czynności potwierdziły, że są to zwłoki kobiety.
Ustalono, że strażacy zostali wezwani do pożaru dzikiego wysypiska pod lasem, w miejscowości Kidałowice. Podczas dogaszania tlącego się jeszcze pogorzeliska natrafiono na ludzkie zwłoki. Na miejscu policjanci zabezpieczyli teren, przeprowadzili oględziny, zbierając dowody i zabezpieczając ślady.
Jak wynika z jednej ze sprawdzanych przez śledczych wersji, śmierć kobiety nastąpiła w wyniku przestępstwa. Częściowo nadpalone ciało zostało zabezpieczone w prosektorium. Sekcja zwłok wyjaśni przyczyny śmierci kobiety. Funkcjonariusze z Jarosławia w dalszym ciągu pracują na miejscu zdarzenia. Ustalają tożsamość denatki, sprawdzają każdą informację, która może pomóc w wyjaśnieniu okoliczności jej śmierci.
Dziś rano, policjanci z Jarosławia zatrzymali 23-letniego mieszkańca jednej z sąsiednich wsi, który prawdopodobnie ma związek z tą sprawą. Policjanci przeszukali jego dom i zabezpieczyli ślady.
(źródło: KWP w Rzeszowie)