Rozbicie grupy wyłudzającej odszkodowania
Data publikacji 19.01.2007
Policjanci z Sekcji do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się wyłudzaniem odszkodowań za "rzekomo" skradzione samochody. Grupa działała w okresie od września do listopada ubiegłego roku. Zatrzymani odpowiedzą za oszustwa, wyłudzenia i poświadczenie nieprawdy.
Członkowie grupy to 28-letni właściciel komisu samochodowego, 43-letnia kobieta i 51 letni mężczyzna - agenci ubezpieczeniowi. Kobieta była jednocześnie pracownikiem banku udzielającego kredytów. Do grupy należał także 31-letni mężczyzna, którego zadaniem było przywożenie z zagranicy dokumentów oraz tabliczek znamionowych i pól numerowych samochodów-wraków, które rzekomo sprowadzane były do Polski oraz wyszukiwanie osób tzw. "słupów", którzy "kupowali" nieistniejące samochody. 31-latek przywoził do Polski jedynie dokumenty pojazdów, samochody pozostawały za granicą. W Polsce na podstawie przywiezionych dokumentów rejestrowano samochody-widma wystawiając je do sprzedaży w "zaprzyjaźnionym" autokomisie. Nastepnie "słupy” kupowały samochody na kredyt. W chwili zakupu samochody ubezpieczano w pełnym zakresie. Dosłownie po kilku dniach od zakupu auta ginęły, a ubezpieczyciel zobowiązany był do wypłaty odszkodowania, które pokrywało zaciągnięty kredyt.
Pieniądze w kwotach siegajacych od 39 do 104 tysiecy złotych za samochód trafiały do właściciela autokomisu, a później do dalszego podziału między członków gangu. Policjanci usdtalili, że w ten sposób sprzedano siedem "samochodów - widm" marki BMW, Nissan Primiera i Honda Acord, a suma strat sięgnęła na chwilę obecną kwoty ok. 450 tysiecy złotych.
Dzięki wykryciu przez policjantów przestepczego procederu ubezpieczyciel nie zdążył wypłacić jeszcze żadnego odszkodowania, a jedynym pokrzywdzonym w tej sprawie jest bank udzielający kredytów. Właściciel komisu i "importer" dokumentów byli w przeszłości karani - pierwszy za fałszerstwo, a drugi za kradzieże - w tym także kradzieże pojazdów.
Członkom grupy za oszustwa, poświadczenia nieprawdy, wyłudzenia i inne przestępstwa grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa, a śledczy zapowiadają dalsze zatrzymania.