Wspólna akcja policjantów i celników
Ponad 700 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzowych i kilka litrów spirytusu, to wynik wspólnych działań policjantów i funkcjonariuszy Służby Celnej. Podczas akcji zatrzymano 56-letniego mieszkańca Siedlec, który ukrył w swoim samochodzie nielegalne towary oraz kierowcę ukraińskiego autobusu, któremu za schowek służyła lodówka.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wiele razy przeprowadzali wspólne akcje z funkcjonariuszami Służby Celnej. Działania na rynkach i targowiskach, przeszukania domów i mieszkań, a także kontrole drogowe - to formy dotychczasowej współpracy policjantów i celników.
Ostatnie działania były ukierunkowane na ujawnianie „kurierów” przewożących przez powiat miński bezakcyzowe towary. Pierwszy w ręce funkcjonariuszy wpadł 56-letni mieszkaniec Siedlec. Robert B. jechał krajową dwójką volkswagenem. Kiedy zjechał na pobocze w Janowie, policjanci i celnicy wkroczyli do akcji. Tam dokładnie sprawdzili zawartość samochodu. W volkswagenie znaleziono skrzętnie poukrywane papierosy. Policjanci zabezpieczyli 720 paczek bez wymaganych przez polskie prawo znaków akcyzowych. Roberta B. zabrano do komendy. Za nielegalne posiadanie papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej mężczyzna usłyszał zarzut i dobrowolnie poddał się karze.
Policjanci tego samego dnia zatrzymali jeszcze jeden podejrzany pojazd. Był nim ukraiński autokar. Tam również odnaleziono papierosy i spirytus. Kierowca wykorzystał podręczną lodówkę, myśląc że zmyli w ten sposób ewentualną kontrolę. Za popełnione wykroczenie skarbowe kierowcę ukarano mandatem. Policjanci z celnikami planują już kolejne akcje i zatrzymania osób związanych z nielegalną kontrabandą tytoniowo-spirytusową.
(źródło: KSP)
