Zatrzymanie wielokrotnego oszusta
Jego policyjna kartoteka liczy piętnaście stron formatu A4 - tyle zajmują wydruki przestępstw, o które był i jest podejrzany. Wielokrotnego oszusta, poszukiwanego aktualnie przez dwie prokuratury, zatrzymali wczoraj w Rzeszowie policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospdarczą Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie.
50-letni Janusz Z. pochodzi z Radomyśla Wielkego pod Mielcem, tam jest zameldowany. Polska policja zna go od wielu lat, bowiem już kilkadziesiąt razy w komendach całej niemal Polski (w Poznaniu, Krakowie, Rzeszowie) stawiano mu zarzuty wyłudzeń.
Janusz Z. odsiedział już nawet jeden z wyroków, w 2005 roku przez 7 miesięcy przebywał w zakładzie karnym. Mimo kary ciągle oszukiwał. Rejestrował działalność gospodarczą, zakładał sklepy i zamawiał towar. Przeważnie dostawcom nie płacił, kiedy upłynnił wyłudzone rzeczy, znikał. Nie płacił czynszów, zobowiązań. Jednorazowo zakładał kilka nawet firm w różnych regionach.
Ostatnio pojawił się w Rzeszowie. Zajął się cateringiem - sprzedawał kanapki, przeważnie w szkołach. Nie płacił za pieczywo, za wędliny, które zamawiał u dostawców. Kilka takich zgłoszeń dotarło do policji. Policjanci ustalili, gdzie się ukrył. Wczoraj zatrzymali go w wynajętym pokoju przy ul. Piłsudskiego, w którym mieszkał i produkował kanapki.
Trafił do zakładu karnego, by odsiedzieć kolejny wyrok. Z sądu trafi do prokuratur w Tarnowie i Nowej Hucie, które prowadzą przeciwko niemu śledztwa. Odpowie też za wyłudzenia, których ostatnio, jako producent i dostawca kanapek dopuścił się w Rzeszowie.