Nie czekali - uratowali życie
W niedzielę około godziny 12.30 policjanci z północnopraskiej komendy zostali poinformowani o pożarze w bloku przy ulicy Markowskiej. Na miejsce natychmiast udał się najbliższy patrol. St. sierż. Krzysztof Bołba i sierż. Karol Ofiara widząc wydobywający się dym, nie czekając na wsparcie straży pożarnej wyważyli drzwi i wbiegli do środka. W mieszkaniu odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę
Poinformowana o pożarze załoga patrolowa szybko dotarła na miejsce. Z mieszkania na parterze budynku wydobywał się gesty dym. Na głośne pukanie nikt nie zareagował. St. sierż. Krzysztof Bołba i sierż. Karol Ofiara obawiając się, że w mieszkaniu mogli przebywać lokatorzy podjęli decyzję o wyważeniu drzwi nie czekając na wsparcie straży pożarnej.
W mieszkaniu panowało duże zadymienie. Na kuchni z włączonym gazem stał palący się garnek. Policjanci ugasili płomień i odcięli dopływ gazu. Z powodu trudności z oddychaniem funkcjonariusze na zmianę rozpoczęli przeszukiwanie mieszkania. W jednym z pokoi , w pościeli na łóżku odnaleźli nieprzytomnego mężczyznę. St. sierż. Krzysztof Bołba i sierż. Karol Ofiara wynieśli poszkodowanego z mieszkania, udzielając mu pierwszej pomocy medycznej.
Po zastosowaniu sztucznego oddychania mężczyzna odzyskał przytomność. 60-latek został przekazany przybyłej na miejsce załodze pogotowia ratunkowego, która przewiozła go do szpitala.
(źródło KSP)