Mogli wyłudzić nawet 200 mln zł
Wrocławscy policjanci zatrzymali kolejną osobę, w sprawie, którą prowadzą w związku z podejrzeniem o korupcję, oszustwa kredytowe i wyłudzenia pieniędzy na ogromną skalę. Zatrzymany to pośrednik kredytowy, który podejrzany jest o wręczenie łapówki w zamian za pozytywne załatwienie kredytów na ponad 5,5 mln zł. Do tej pory zatrzymano już 20 osób, a wartość wyłudzonych kredytów oszacowano na ok. 200 mln zł.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu od kwietnia 2008 r. pracują nad sprawą wielomilionowych oszustw kredytowych. Do tej pory zatrzymano już 20 osób.
Funkcjonariusze wczoraj zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o udział w tym przestępczym procederze. Policjanci podejrzewają, że 43-letni mieszkaniec Wrocławia, prowadząc pośrednictwo kredytowe, wręczył korzyść majątkową w postaci samochodu osobowego oraz 5 tys. zł przedstawicielowi instytucji finansowej, w zamian za pozytywne rozpatrzenie wniosków kredytowych na łączną kwotę ponad 5,5 miliona złotych.
Jak ustalili policjanci, wartość kredytów przyznanych w tym przestępczym procederze oszacowano na ok. 200 milionów złotych. Sprawa wyszła na jaw, gdy funkcjonariusze ustalili, że we Wrocławiu pracownik centrali jednej z instytucji finansowych, przyjmował korzyści majątkowe w zamian za uzyskanie kredytu na podstawie sfałszowanych dokumentów. Wartość przyjętych przez niego korzyści majątkowych szacuje się na kwotę ok. 1 miliona złotych. Były to zarówno środki finansowe jak i mienie ruchome np. samochody. Kredyty przyznawane były osobom fizycznym oraz prowadzącym działalność gospodarczą.
Zatrzymani za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. W zależności od roli w przestępczym procederze grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Na poczet przyszłych kar policjanci zajęli mienie należące do podejrzanych o wartości ponad milion złotych. 600 tysięcy to mienie należące do pośrednika, który musiał również wpłacić 250 tysięcy poręczenia majątkowego.
(źródło: KWP we Wrocławiu)