Działali na szkodę spółki
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Rzeszowie zatrzymali łącznie cztery osoby w związku z oszustwami gospodarczymi i przywłaszczeniem majątku jednej ze spółek przez jej władze i udziałowców. Dwóm ze sprawców grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, dwóm ostatnio zatrzymanym do 5 lat pozbawienia wolności.
Początek sprawy sięga 2005 r. Wówczas władze funkcjonującej na rynku jednej ze spółek, posiadającej kilkanaście sklepów w całej Polsce, utworzyły kolejną firmę i rozpoczęły wyprowadzanie do niej majątku o wartości ponad 500 tys. zł. Proceder ten, jak i inne formy wyprowadzania majątku, trwał do stycznia 2006, kiedy to zmieniły się władze spółki. W tym też czasie firma miała zobowiązania przewyższające kwotę 1mln zł wobec ponad stu wierzycieli.
W styczniu 2006 r. siedzibę spółki przeniesiono z Rzeszowa do Białych Błot pod Bydgoszczą. Nowi udziałowcy również wyprzedawali pozostały majątek firmy - zapasy odzieży, meble biurowe, sprzęt komputerowy o łącznej wartości ponad 500 tys. zł. Pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży majątku nie odprowadzali do kasy spółki. Pod koniec marca 2006 r. władze firmy sprzedały udziały w spółce osobie posługującej się fałszywą tożsamością.
W połowie kwietnia 2010 r. w Łodzi i Warszawie funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby - 44-letniego mężczyznę, który w latach 2005-2006 był prezesem zarządu spółki, a także 50-letniego mężczyznę, który w tym samym czasie był udziałowcem firmy i jej dyrektorem handlowym. Obaj odpowiedzą m.in. za działanie na szkodę spółki i przywłaszczenie jej majątku. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policjanci z KWP w Rzeszowie zatrzymali w Bydgoszczy dwie kolejne osoby. Tym razem byli to mężczyźni, którzy w 2006 r., po nabyciu spółki od poprzednich udziałowców, przenieśli jej siedzibę do Białych Błot, a następnie przywłaszczyli i sprzedali jej majątek wartości co najmniej 500 tys. zł.
Obaj mężczyźni (46 i 42 lata) to mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego, którzy byli już znani Policji. W związku z podejrzeniem, że mogą być oni niebezpieczni, w ich zatrzymaniu uczestniczyli funkcjonariusze SPAP w Rzeszowie. Z policyjnych ustaleń wynika, że zatrzymani współdziałali z osobą, której zarzuty kradzieży mienia spółki przedstawiono już w kwietniu 2009 r.
46 i 42-latek zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Rzeszowie)