Kradzione laptopy na dnie Odry
Policjanci ze Szczecina zakończyli czynności w śledztwie dotyczącym włamania do serwisu komputerowego, z którego skradziono ponad sto laptopów. Zatrzymano 4 osoby podejrzane o to włamanie. Kiedy sprawcy zorientowali się, że komputery są uszkodzone i nie będą mieli z nich pożytku, zatopili je. Policyjni płetwonurkowie wyłowili z dna Odry 33 laptopy.
Do zdarzenia doszło w nocy z 24/25 listopada ubiegłego roku. Wówczas nieustaleni sprawcy wyważyli drzwi w budynku przy ul. Kolumba, w którym mieścił się serwis komputerowy. Skradziono wówczas 127 laptopów o wartości około 106 tys.zł.
Ustalenie i zatrzymanie odpowiedzialnych za to przestępstwo wymagało od policjantów wielu czynności. Zaangażowani byli w nie funkcjonariusze z komisariatu Szczecin Nad Odrą, z komendy miejskiej, a także wojewódzkiej w Szczecinie.
W toku śledztwa zatrzymano czterech mężczyzn podejrzanych o to włamanie. Niektóre ze skradzionych komputerów były uszkodzone. Ustalono, że sprawcy kiedy zorientowali się, że z niektórych laptopów nie będą mieli pożytku, pozbyli się ich, wyrzucając je do Odry. Gdy śledczy ustalili prawdopodobne miejsce zatopienia komputerów przy szczecińskim nabrzeżu, wówczas do pracy przystąpili policyjni płetwonurkowie. Z dna rzeki wydobyto 33 laptopy.
Wobec podejrzanych Prokuratura Rejonowa Szczecin Śródmieście skierowała już akty oskarżenia do sądu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Szczecinie)