Rzucali w policjantów beczkami
Dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzieże paliwa zatrzymali po pościgu białobrzescy policjanci. Mężczyźni uciekając wyrzucali przez okno samochodu plastikowe beczki, które miały zatrzymać pościg. Policjanci przedstawili im zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci z posterunku w Radzanowie patrolowali okolice parkingu samochodowego przy krajowej siódemce. Parking w tym miejscu jest odgrodzony wysoką siatką. W tym samym czasie z polnej drogi gwałtownie wyjechał vw sharan. Policjanci podejrzewali, że może mieć on związek z kradzieżami paliwa, do których dość często dochodziło w tej okolicy. Patrol użył sygnałów błyskowo-dźwiękowych, aby zatrzymać podejrzane auto, jednakże jego kierowca zaczął uciekać w kierunku Radomia. Z pędzącego pojazdu pasażerowie zaczęli wyrzucać plastikowe beczki, chcąc zatrzymać patrol. Policjanci musieli przy dużej prędkości omijać je.
Po kilku kilometrach w Jedlińsku policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Radomia (26 i 40 lat). Obaj znani Policji - wielokrotnie karani za kradzieże i kradzieże z włamaniem. W zatrzymanym vw sharanie policjanci zabezpieczyli ręczną pompę, którą złodzieje wykorzystują do spuszczania paliwa ze zbiorników ciężarówek.
Mężczyźni ci zostali zatrzymani i doprowadzeni do białobrzeskiej komendy. Policjanci przedstawili im zarzuty usiłowania kradzieży z włamaniem. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
(źródło: KWP Radom)