Poszukiwana wpadła podczas kontroli drogowej
Przywłaszczyła samochód, dopuściła się oszustwa, podrobiła podpisy - to jednak jeszcze nie wszystkie jej przewinienia. 37-latka bez stałego miejsca zameldowania, którą podczas kontroli drogowej zatrzymali chojniccy policjanci, okazała się być poszukiwana przez kilka jednostek Policji. Kobieta usłyszała już zarzuty i została doprowadzona do zakładu karnego. Za przestępstwa, których się dopuściła, grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 2 na 3 maja br. w Chojnicach na ul. Lichnowskiej policyjny patrol zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej osobowe renault. Siedząca za kierownicą kobieta przedstawiła się funkcjonariuszom jako mieszkanka Gdańska. Nie miała przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania autem.
Kiedy policjanci sprawdzili dane osobowe podane przez kobietę, okazało się, że taka osoba nie istnieje. Kierująca przedstawiła się ponownie, tym razem podając inne dane, których prawdziwość potwierdzono.
Kontrola nie zakończyła się tylko na ukaraniu jej mandatami za popełnione wykroczenia. W wyniku sprawdzenia samochodu wyszło na jaw, że został on przywłaszczony na szkodę jednej z wypożyczalni aut w Gdańsku. Kierującą w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa zatrzymano i przewieziono do komendy.
W toku czynności procesowych światło dzienne ujrzały nowe fakty. Ustalono, że zatrzymana w trakcie kontroli drogowej posłużyła się danymi osobowymi należącymi do jej krewnej. Podejrzaną okazała się być 37-latką bez stałego miejsca zameldowania, poszukiwaną przez kilka jednostek policji m. in. w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Nawiązując nowe znajomości kobieta przedstawiała się jako pracownica jednostki Policji w Gdańsku.
Na podstawie zebranych dowodów śledczy przedstawili 37-latce kilka zarzutów. Poza przywłaszczeniem samochodu, ciąży na niej podejrzenie popełnienia oszustwa polegającego na wyłudzeniu, w oparciu o fałszywe dane, świadczenia w jednym z miejscowych hoteli, podrobienia podpisów na dokumentacji policyjnej, kradzieży dokumentów i kradzieży paliwa na stacji paliw w Gdańsku.
Dzisiaj kobieta została doprowadzona do Zakładu Karnego w Bydgoszczy. Za popełnione przestępstwa grozi jej kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
(źródło: KWP w Gdańsku)