13-latek wymyślił swoje porwanie
Data publikacji 25.01.2007
Kilku godzinach policjanci ze śródmiejskiej komendy sprawdzali miejsca, gdzie mógł przebywać rzekomo porwany 13-latek. Okazało się, że Michał upozorował i wymyślił swoje porwanie, chcąc w ten sposób dokuczyć swojemu ojcu.
W związku z listem i faktem, że 13-letni Michał wyszedł z domu w południe i do godz. 20:00 nie dał znaku życia, ojciec nabrał podejrzeń, że został porwany.
Śródmiejscy policjanci natychmiast zajęli się sprawą i rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzili miejsca, w których Michał bywał przed zaginięciem, jego znajomych i przyjaciół. Tuż przed północą z rodziną skontaktował się jeden ze znajomych, który poinformował, że chłopiec jest u niego i nic mu nie grozi. Informacja ta natychmiast trafiła do policjantów, którzy od kilku godzin szukali 13-latka. Okazało się, że Michał wymyślił swoje porwanie, bo jak stwierdził, nie lubi swojego ojca. Najpierw napisał anonim, który podrzucił pod drzwi mieszkania myśląc, że w ten sposób przestraszy ojca. Gdy ten zbagatelizował list postanowił upozorować swoje porwanie.