Instrumenty specjalnej ochrony
Data publikacji 25.01.2007
Policjanci zabezpieczyli dwa pianina i dwa fortepiany o wartości około 200 tys. zł. Razem z przedstawicielem Izby Celnej skontrolowali salon, w którym sprzedawano te instrumenty. Ich klawisze były wykonane z kości słoniowej. Właściciel nie posiadał dokumentów uprawniających go do obrotu produktami pochodzenia zwierzęcego okazów znajdujących się pod ścisłą ochroną.
Tuż przed południem kilku stołecznych funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją razem z przedstawicielem Izby Celnej weszli do jednego z salonów muzycznych w Warszawie. Z ich informacji wynikało, że mogą być tam sprzedawane pochodne zwierząt objętych ścisłą ochroną.
Jak się okazało elementy instrumentów były wykonane z kości słoniowej, a ich właściciel nie posiadał odpowiednich dokumentów, które uprawniałyby go do ich sprzedaży. Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie dwa pianina i dwa fortepiany, których wartość oszacowali na około 200 tysięcy złotych. Nieuczciwemu sprzedawcy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie każdy kupujący wie o tym, że nabywając pewne gatunki fauny i flory popełnia przestępstwo. Chodzi tu o okazy objęte Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także sprzedawania i kupowania takich zwierząt. To prawo dotyczy także pochodnych tych okazów. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca dany okaz musi mieć odpowiednie dokumenty, które potwierdzają legalność danego zwierzęcia. Niestety, taką niewiedzę wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy, narażając niezorientowanych na poważne konsekwencje prawne. Za posiadanie takich okazów, które nie mają dokumentów, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności