Kradł blachę z dachu zabytkowej kapliczki
Policjanci z Bolesławca zatrzymali podejrzanego o kradzież miedzianych elementów z zabytkowej kapliczki w Bolesławcu, której remont zakończył się wczoraj, a planowane otwarcie miało odbyć się 17 maja. Mężczyznę zatrzymano na gorącym uczynku, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Dzisiaj nad ranem policjanci z Bolesławca zatrzymali mężczyznę, który kradł elementy miedziane z dachu wyremontowanej, zabytkowej kapliczki. Policjanci otrzymali telefoniczną informację, że w okolicach kościoła kręci się jakiś mężczyzna. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsce. Przy kościele zauważyli mężczyznę stojącego na murku, który za pomocą przecinaka odrywała kawałki miedzianej blachy ozdabiającej dach przykościelnej kapliczki. Mężczyzna na widok policjantów próbował uciec, ale policjanci zatrzymali go.
Przy 41-letnim mieszkańcu Bolesławca funkcjonariusze znaleźli torbę, w której był ukryty fragment wcześniej oderwanej miedzianej blachy oraz narzędzia, które mogły posłużyć do popełniania przestępstw.
Z ustaleń bolesławieckich policjantów wynika, że remont XVIII-wiecznej kapliczki zakończył się dzień wcześniej. Uroczyste otwarcie planowane było na 17 maja 2010 r. Straty zostały oszacowane na ponad 500 zł.
Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem, za usiłowanie kradzieży grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / js)
