Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podziękowania dla policjantów

Data publikacji 15.05.2010

Sierż. Krzysztof Laskowski i sierż. Marcin Kępowicz - funkcjonariusze z I komisariatu Policji w Lublinie otrzymali wczoraj medale prezydenta Lublina. 21 kwietnia ci funkcjonariusze ewakuowali ponad 50 osób, w tym 20 dzieci, z płonącego budynku. Zaledwie pięć minut po zakończonej ewakuacji runął strop kamienicy i zawaliła się klatka schodowa.

Do pożaru doszło 21 kwietnia. Było około godz. 4: 30 gdy policjanci z I komisariatu patrolując radiowozem ulice Lublina zauważyli dym unoszący się nad zabudowaniami Starego Miasta. Kiedy sierż. Marcin Kępowicz oraz sierż. Krzysztof Laskowski dojechali na miejsce zauważyli, że pali się dach jednej z zamieszkałych kamienic przy ul. Dominikańskiej. O zdarzeniu natychmiast powiadomili straż pożarną. Policjanci wiedzieli, że w takich sytuacjach ważna jest każda minuta. Ustawili radiowóz pod kamienicą i włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by obudzić śpiących mieszkańców. Bez wahania wbiegli do środka, pukali do drzwi, by powiadomić o pożarze każdego lokatora. Kilka minut później zaczęli wyprowadzać ludzi na zewnątrz zagrożonego budynku. W trakcie ewakuacji mieszkańców policjanci zmuszeni byli wyważyć drzwi do jednego z mieszkań położonego najbliżej źródła ognia. Jak się okazało, wewnątrz znajdowało się 13 osób. Funkcjonariusze pomogli wszystkim bezpiecznie opuścić kamienicę. W ewakuacji mieszkańców funkcjonariuszom pomogło jeszcze dwóch policjantów z innego patrolu.
 
Funkcjonariusze pomogli wyprowadzić z płonącego budynku ponad 50 osób, w tym 20 dzieci oraz osoby niepełnosprawne. Zaledwie pięć minut po zakończonej ewakuacji runął strop budynku oraz zawaliła się klatka schodowa. Przybyła na miejsce straż pożarna przystąpiła do akcji gaśniczej.
 
Wczoraj w Urzędzie Miasta z policjantami spotkał się Prezydent Lublina. Funkcjonariusze otrzymali listy gratulacyjne oraz medale prezydenta Lublina. O wyróżnienie dla policjantów wystąpili sami mieszkańcy. Policjanci przyznali, że nie czują się bohaterami. Mówią, że taka postawa to ich obowiązek i każdy funkcjonariusz w takiej sytuacji zachowałby się podobnie.
 
(KWP w Lublinie/gg)

Powrót na górę strony