Przywłaszczył telekody warte 550 tys. zł
Stołeczni policjanci zatrzymali 26-letniego Piotra T. Mężczyzna wpadł jako pracownik firmy zajmującej się sprzedażą telekodów operatorów sieci telefonicznych, przywłaszczył telekody warte 550 tys. złotych, a następnie rozpowszechniał je za pośrednictwem Internetu. Policjanci szacują, że straty mogą sięgać nawet 2 mln zł. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Policjanci z komendy stołecznej zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej od jakiegoś czasu pracowali nad tą sprawą. Jak ustalili, 26-letni Piotr T. nie przebywał w miejscu zameldowania i był poszukiwany przez policjantów z Pragi Południe do ustalenia miejsca pobytu, za popełnione wykroczenia. Gdy policjanci ustalili, że mężczyzna przebywa w mieszkaniu swojej dziewczyny, przystąpili do realizacji.
Wcześnie rano weszli do lokalu, gdzie zastali kompletnie zaskoczonego Piotra T. Mężczyzna zaprzeczał, że jest osobą, którą interesują się policjanci. W mieszkaniu policjanci zabezpieczyli serwer i dyski komputerów. Piotr T. trafił do stołecznej komendy.
Z wiedzy policjantów wynika, że zatrzymany od 2005 roku, jako pracownik, a zarazem twórca oprogramowania i administrator sieci informatycznej firmy, systematycznie „wyprowadzał” z niej telekody, które następnie sprzedawał za pośrednictwem Internetu. Z klientami kontaktował się, wykorzystując skrzynkę mailową.
Zebrany dotychczas materiał dowodowy wskazuje na przywłaszczenie przez 26-latka telekodów o wartości 550 tys. złotych. Za jego pośrednictwem, w ich posiadanie mogło wejść setki osób. Policjanci zajmujący się sprawą szacują, że straty na szkodę firmy mogą wynieść nawet 2 mln złotych.
Piotr T. dzisiaj usłyszy zarzuty przywłaszczenia mienia znacznej wartości, za co może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszych losach zadecyduje sąd.
(KSP / js)