Ratunek nadszedł w porę
Stołeczni policjanci z komisariatu rzecznego uratowali tonącego mężczyznę. 30-latek skoczył z Mostu Siekierkowskiego do Wisły. Poziom rzeki był wysoki, a nurt silny, jednak dzięki szybkiej akcji policjantów, już po chwili wyjęto go z wody. Mężczyznę przewieziono do szpitala.
Tuż po 7:00 policjanci otrzymali na numer alarmowy informację o osobie tonącej w Wiśle. Z relacji anonimowych świadków wynikało, że mężczyzna skoczył z Mostu Siekierkowskiego i trzyma się krzaków wystających z wody. Natychmiast z Portu Praskiego wypłynęła na ratunek policyjna motorówka.
Nurt rzeki był bardzo silny, a poziom wody bardzo wysoki, jednak pomoc przyszła w porę. Policjanci wciągnęli 30-latka na pokład łodzi. Uratowany mężczyzna był bardzo wyziębiony. Na brzegu został przekazany lekarzom. Przewieziono go do szpitala.
(KSP / js)