"Detektor" w Mielcu już po raz trzeci
Odnalezione bomby lotnicze i pociski artyleryjskie ważące blisko tonę, to efekty operacji pod kryptonimem "DETEKTOR", przeprowadzonej w lasach pod Mielcem. Uczestniczyli w niej mieleccy i rzeszowscy policjanci, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i inne służby.
Już kilkakrotnie w tym roku, mieleccy policjanci byli zawiadamiani, najczęściej przez grzybiarzy, o groźnych pozostałościach wojennych. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce 2 czerwca w Wadowicach Dolnych. Odnaleziono tam szczątki żołnierza z okresu II wojny, a przy nim skorodowane niewybuchy. Niewypały odnajdywane w mieleckich lasach to głównie pociski artyleryjskie, bomby lotnicze i granaty moździerzowe z czasów II wojny światowej.
Każdorazowo takie interwencje wymagają angażowania wielu sił i środków. Miejsce musi zostać zabezpieczone do czasu usunięcia zagrożenia. Celem operacji jest też przeciwdziałanie zagrożeniom o charakterze terrorystycznym. Obecność niewybuchów to łatwość pozyskiwania materiałów niebezpiecznych przez ludzi nieodpowiedzialnych, jak też przestępców, o czym może świadczyć ujawnienie w dniu 30 kwietnia br. w mieszkaniu przy ul. Konopnickiej w Mielcu takich znalezisk. Zatrzymany wówczas 32-latek wykorzystywał je do produkcji urządzeń wybuchowych.
Wczoraj od rana, w lasach koło Mielca, we wcześniej wytypowanych miejscach, poszukiwane były niewypały. Teren, na którym trwała operacja został zabezpieczony. W działaniach brali udział policjanci z komendy powiatowej w Mielcu, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego z Rzeszowa i Warszawy, specjaliści z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Rzeszowie, Państwowa Straż Pożarna z Mielca, przedstawiciele Dyrekcji Lasów Państwowych, Straż Leśna z Mielca i Nadleśnictwo w Mielcu, Straż Miejska w Mielcu oraz przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Mielcu i mieleckie służby medyczne.
Co roku w Polsce odnotowywane są przypadki eksplozji niewypałów lub bomb skonstruowanych z pozyskanych z nich materiałów. Najczęściej ich skutek jest tragiczny.
Policja przypomina, że w przypadku odnalezienia materiałów wybuchowych należy bezzwłocznie powiadomić o tym odpowiednie służby. Bardzo ryzykowne jest przenoszenie takich przedmiotów, gdyż niewłaściwe obchodzenie się z niewybuchem może skończyć się tragicznie.
(KWP w Rzeszowie, mw)