Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani za brutalny napad w pociągu

Data publikacji 05.02.2007

Podkarpaccy policjanci zatrzymali bandytów, którzy w pociągu relacji Rzeszów-Kraków pobili i okradli mieszkańca Rzeszowa. Grożąc nożem i wyrzuceniem z pociągu przestępcy od swojej ofiary zażądali pieniędzy i telefonu komórkowego. Wśród zatrzymanych jest trzech mężczyzn i kobieta. Do ujęcia napastników doszło kilkanaście minut po zgłoszeniu przestępstwa.

Około godziny czwartej 37-latek wsiadł do pociągu na dworcu w Rzeszowie. Przestępcy weszli za nim do przedziału i gdy pociąg ruszył zaczepili go żądając, by poczęstował ich papierosem. Skoro odmówił jeden z napastników uderzył go pięścią w twarz, a jego kompani obezwładnili go. Potem zażądali pieniędzy grożąc wyrzuceniem z jadącego pociągu. Jeden z bandytów wyjął nóż i przytknął ostrze do szyi ofiary. Bezbronnemu zabrali pieniądze, telefon komórkowy i żywność. 

Wykorzystując chwilę nieuwagi napastników zaatakowanemu mężczyźnie udało się uciec z przedziału. Zatrzymał pociąg używając hamulca bezpieczeństwa. Bandyci natychmiast uciekli z pociągu.

Około 4:40 dyżurny komendy Policji w Ropczycach został zawiadomiony o zdarzeniu. W teren, gdzie mogli znajdować się bandyci wysłał najbliższe patrole. Po kilkunastu minutach policjanci z Sędziszowa Małopolskiego, na jednej z ulic tego miasta zauważyli podejrzane osoby. Natychmiast zatrzymali całą czwórkę. Przy podejrzanych znaleźli przedmioty pochodzące z rozboju, ale również takie, które wcześniej skradziono na północy kraju. Wszyscy zatrzymani byli już wcześniej karani.

Grupa przyjechała na "gościnne występy" na Podkarpacie z daleka, bo z Dolnego Śląska. Trójka podejrzanych, dwaj mężczyźni w wieku 34 i 38 lat oraz 34-letnia kobieta, to mieszkańcy Wrocławia. Najstarszy z grupy - 44-latek - jest zameldowany w jednej z podlubelskich miejscowości. Podejrzani przebywają w policyjnej izbie zatrzymań.
Powrót na górę strony