Areszt za przywłaszczenie bmw i quadów
Na dwa miesiące do aresztu trafił mężczyzna, który podejrzewany jest o przywłaszczenie bmw wartości 130 tys. zł i dwóch quadów – wartych 38 tys. zł. Wcześniej tymczasowo aresztowany został również jego wspólnik. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci z Pragi Północ nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Na początku marca do północnopraskich policjantów zgłosił się przedstawiciel jednej z wypożyczalni aut. Złożone zostało zawiadomienie o przywłaszczeniu wypożyczonego bmw. Do firmy przyszło dwóch mężczyzn, którzy na podstawie umowy najmu-wypożyczenia odjechali autem wartym 130 tys. zł. Po tym fakcie wypożyczający zniknęli i ślad po aucie zaginął.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zaczęli ustalać fakty i szukać obu mężczyzn. 4 marca zatrzymali 51-letniego Andrzeja B., któremu został przedstawiony zarzut przywłaszczenia auta. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Funkcjonariusze nadal szukali drugiego mężczyzny. Namierzyli 25-letniego Piotra Ch. Jak się okazało, mężczyzna jeszcze w lutym z podobnej firmy w Gabryelinie wypożyczył dwa quady i kaski. Ten sprzęt również nie powrócił do właściciela.
Policjanci w czasie przeszukania mieszkania Piotra Ch. znaleźli dokumenty wystawione na inne nazwisko. Były to: dowód osobisty, prawo jazdy i książeczka wojskowa. Mężczyźnie przedstawiono trzy zarzuty: przywłaszczenia bmw i quadów oraz posługiwania się dokumentami innej osoby. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Jednocześnie uzupełniono zarzuty drugiemu mężczyźnie. Obaj bowiem w tym czasie działali wspólnie.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Szukają również bmw i quadów.
(KSP, mw)