Usłyszał 63 zarzuty
Policjanci ze Szczecina zwalczający przestępczość gospodarczą zakończyli sprawę 54-latka – mężczyzna usłyszał 63 zarzuty dotyczące oszustw na łączną kwotę przekraczającą 600 tys. złotych. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
W 2008 roku funkcjonariusze z zespołu dw. z przestępczością gospodarczej Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście zaczęli prowadzić sprawę dotyczącą mężczyzny, który – wzbudzając zaufanie – oszukał 3 osoby. Namówił je, aby zaciągnęły kredyty, dzięki którym on pomoże im „podwoić” otrzymane z kredytu pieniądze. Był na tyle przekonywujący, że osoby te zaciągały kredyty, a następnie, pozostawiając sobie niewielką kwotę, resztę przekazywały 54-latkowi. Według umowy mężczyzna miał spłacać raty kredytu, a pieniądze zainwestować. Pierwsze raty kredytu prawie w większości przypadków były spłacane, dzięki czemu mężczyzna zyskiwał na czasie. Potem jednak okazywało się, że pieniądze na spłatę kolejnych rat nie wpływały, a mężczyzna znikał.
Do komisariatu zaczęły spływać kolejne podobne zawiadomienia, a ich liczba z dnia na dzień rosła. Policjanci szybko ustalili, kto tak naprawdę stoi za wszystkimi kredytami. Za sprawcą wystawiono nakaz doprowadzenia.
Mężczyznę zatrzymano w połowie lutego. Sąd zdecydował, że 54-latek kolejne miesiące spędzi w areszcie. Łącznie usłyszał aż 63 zarzuty – wszystkie dotyczą oszustw przy braniu kredytów. Pożyczki, jakie były zaciągane, opiewały na kwotę od 4 tys. do nawet 20 tys. złotych. Łącznie mężczyzna swoją działalnością spowodował straty sięgające ponad 600 tys. złotych.
Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Szczecinie / mg)