Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zlikwidowali nielegalną wytwórnię odzieży

Data publikacji 09.07.2010

Nielegalną wytwórnię odzieży zlikwidowano w Ząbkach koło Warszawy. Na terenie dwóch posesji policjanci odkryli specjalistyczną maszynę do jej produkcji oraz przygotowany do sprzedaży towar. Podczas przeszukania pomieszczeń zabezpieczono również około 2500 pirackich płyt CD i DVD. Zatrzymano dwoje podejrzanych w tej sprawie.

Jak wynika z policyjnych ustaleń, 51-letni Eugeniusz W. i 42-letnia Marina D. z Armenii wynajmowali pokoje w domu jednorodzinnym pewnej 75-latki, mieszkanki Ząbek. Kobieta nie wiedziała jednak, że pod jej dachem ktoś prowadzi nielegalny proceder.

Na ślad przestępstwa trafili policjanci z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą wołomińskiej komendy. Z ich informacji wynikało, ze na jednej z posesji w Ząbkach nanoszone są na odzież zastrzeżone znaki towarowe oraz przechowywane pirackie płyty CD i DVD.

Gdy funkcjonariusze wkroczyli rano pod ustalony adres, odkryli nielegalną wytwórnię odzieży oznaczanej zastrzeżonymi znakami światowych firm. W jednym z pokojów zabezpieczono: maszynę do sitodruku, farby, lampy, folie do sitodruku z logo różnych firm odzieżowych, znaczne ilości metek i etykiet, naklejki i maszynę do szycia.

W pomieszczeniu znaleziono także 152 koszulki, spodnie, bluzy sportowe oraz spódnice. Z kolei w drugim pomieszczeniu policjanci odkryli około 2500 sztuk płyt CD z nowościami muzycznymi i DVD z filmami.

W sąsiednim budynku funkcjonariusze znaleźli metki, etykiety z logo światowych marek, folie przezroczyste, karton do pakowania ubrań, naklejki z oznaczeniem rozmiarów, nici i wzorniki kolorów do sitodruków, zszywki do przytwierdzania metek oraz naklejki z logo. Zabezpieczono także odzież z chińskimi metkami, specjalistyczną prasowalnicę oraz 300 płyt CD z nielegalnie skopiowaną muzyką.

Wszystko wskazuje na to, że przygotowany w Ząbkach towar trafiał na warszawskie bazary.

Zatrzymano 51-letniego Eugeniusza W. i 42-letną Marinę D. z Armenii. Oboje usłyszeli zarzuty. Dobrowolnie poddali się karze i po czynnościach zostali zwolnieni. Sprawa jest rozwojowa.

(KSP / pp)
 

Powrót na górę strony