Areszt pełen dilerów
Śledzeni przez bytomskich kryminalnych dilerzy narkotykowi znaleźli się za kratkami. Policjanci zatrzymali siedem osób podejrzanych o udział w narkobiznesie. Część z nich usłyszała już zarzut obrotu znaczną ilością środków odurzających. Dziś o ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Policjanci specjalnej grupy do walki z narkobiznesem zajmowali się sprawą handlarzy narkotyków. Obserwację dilerów prowadzono przy wykorzystaniu najnowszych zdobyczy techniki policyjnej. Śledztwo przebiegało pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bytomiu.
Policja w jednym momencie wkroczyła do mieszkań wszystkich podejrzanych . W ręce kryminalnych wpadły dwie kobiety w wieku 34 i 53 lat oraz pięciu mężczyzn. Wśród nich był główny podejrzany, 31-letni mieszkaniec Bytomia – Miechowic. Według śledczych to właśnie on kierował działalnością grupy dilerskiej. Podczas przeszukania mieszkań funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę, haszysz i ponad 10 000 działek dilerskich amfetaminy. W ręce Policji wpadły także inne rodzaje środków odurzających oraz wagi elektroniczne i kilkaset woreczków foliowych służących do porcjowania narkotyków. Działania prowadzono wspólnie z funkcjonariuszem Służby Celnej i specjalnie przeszkolonym psem.
W sumie śledczy udowodnili podejrzanym udział w obrocie ponad 15 kilogramów amfetaminy oraz 1,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 500 000 zł. Jak twierdzą funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KMP w Bytomiu, sprawa nie jest zakończona i planowane są kolejne zatrzymania osób zamieszanych w handel.
Dzisiaj o dalszym losie podejrzanych zadecyduje prokurator i sąd. Za handel znaczną ilością narkotyków grozi im nawet do 8 lat więzienia.
(KWP w Katowicach / ps)