Przyszli z pomocą
Policjanci nie tylko pilnują porządku i łapią przestępców. Ratują również życie tym, którzy narażeni są na niebezpieczeństwo. Nierzadko zdarza się, że ludzie zachowując się nieodpowiedzialnie, sami stwarzają dla siebie zagrożenie. Czasem próbują też targać się na własne życie. Policjanci także w takich przypadkach przychodzą im z pomocą.
W nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji we Włodawie odebrał zgłoszenie o wyłowieniu z wód Jeziora Białego młodego mężczyzny. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji KWP w Lublinie, którzy tej nocy pełnili służbę w Okunince.
Dwóch funkcjonariuszy, na jednej z głównych plaż, zastało leżącego na brzegu młodego mężczyznę. Policjanci sprawdzili, że nie daje on żadnych oznak życia – i przystąpili do resuscytacji.
Po kilku minutach akcji ratunkowej, jeszcze przed przybyciem karetki pogotowia, młody mężczyzna zaczął samodzielnie oddychać.
Uratowany to 24-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego – przetransportowano go do szpitala. Jak ustalili policjanci, mężczyzna w środku nocy wraz z innymi osobami kąpał się w jeziorze.
Teraz włodawscy funkcjonariusze dokładnie wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
(KWP w Lublinie / pp)
***
Wczoraj około północy dyżurny komendy miejskiej w Bydgoszczy przyjął zgłoszenie o mężczyźnie, który skoczył z wiaduktu do wody. Informację tę otrzymał od przebywającego w pobliżu wspólnego patrolu policji i straży miejskiej.
Mundurowi początkowo rozmawiali z chłopakiem, próbując nakłonić go, by wyszedł z wody. Ten jednak nie reagował – krzyczał, że zanurkuje i już nie wypłynie. Funkcjonariusze zauważyli przy brzegu zacumowaną łódź, z której bez namysłu skorzystali, aby uratować młodzieńca.
Po kilkunastu minutach 19-latka udało się wydostać na brzeg.
Bydgoszczanin trafił pod opiekę psychiatrów.
(KWP w Bydgoszczy / pp)