Pobicie ze skutkiem śmiertelnym
Szczecińscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podczas zakrapianej alkoholem imprezy pobili swojego współtowarzysza. W konsekwencji 41-latek zmarł. Podejrzani usłyszeli już zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w tymczasowym areszcie.
W niedzielę wieczorem dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tym, że na klatce schodowej jednego z bloków w Szczecinie leży mężczyzna. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna nie dawał żadnych oznak życia. Lekarz stwierdził zgon, a biegły ustalił, iż mężczyzna poniósł śmierć najprawdopodobniej w wyniku doznanych urazów twarzoczaszki, które według wstępnych ustaleń musiały zadać „osoby trzecie”.
Policjanci niezwłocznie podjęli wszelkie czynności zmierzające do ustalenia okoliczności i sprawców zdarzenia. Jak się okazało, w tym dniu w jednym z mieszkań w bloku odbywało się zakrapiane alkoholem spotkanie towarzyskie trzech mężczyzn. Jeden z nich był właścicielem mieszkania, drugi zamieszkiwał u niego od około trzech tygodni, a trzeci przyszedł w gości. W pewnym momencie wywiązała się awantura. Jednak spotkanie trwało nadal. Właściciel mieszkania wraz z gościem pobili kolegę, który w wyniku doznanych obrażeń ciała zmarł. Pobitego mężczyznę najprawdopodobniej wyniesiono na klatkę schodową.
Funkcjonariusze kryminalni i dochodzeniowo – śledczy z KMP Szczecin przeprowadzili na miejscu zdarzenia czynności, których celem było ustalenie tożsamości denata i drugiego ze sprawców pobicia, gdyż właściciel mieszkania, który był na miejscu, odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień. Wnikliwa analiza wszystkich dowodów pozwoliła na ustalenie tożsamości zmarłego 41-latka i zatrzymanie drugiego sprawcy.
Zatrzymani mężczyźni, mieszkańcy Szczecina usłyszeli już zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Zabezpieczono przy nich również liczne dowody w tej sprawie. Wczoraj zapadła decyzja sądu o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Za ten czyn, zgodnie z kodeksem karnym, grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Szczecinie / js)