Kradł paliwo z poznańskich stacji
Funkcjonariusze z Poznania zatrzymali 31-letniego mężczyznę, który podejrzany jest o kradzieże paliwa z poznańskich stacji. Już teraz wiadomo, że zatrzymany może mieć na swoim koncie kilkadziesiąt przestępstw. Był on pracownikiem komisu samochodowego, dokonywał kradzieży wykorzystując auta przygotowane do sprzedaży. Kryminalni zatrzymali także dwóch paserów, którzy kupowali paliwo od złodzieja.
Do kradzieży na poznańskich stacjach paliw dochodziło od kilku miesięcy. Sprawca podjeżdżając różnymi samochodami, tankował paliwo do kanistrów, po czym odjeżdżał nie płacąc za towar. Do tego typu przestępstw dochodziło w różnych częściach Poznania. Kryminalni z Nowego Miasta, dysponując orientacyjnym rysopisem sprawcy, nie mieli wątpliwości, złodziejem mogła być ta sama osoba, mimo że samochody były różne.
W minioną środę policjanci oddziału prewencji, pełniąc służbę na terenie Poznania, zauważyli samochód bmw i mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy kradzieży. Podczas kontroli w rejonie ulicy Przybyszewskiego, policjanci odnaleźli w bagażniku auta m.in. pompkę do ściągania paliwa. 31-letniego mężczyznę przewieziono do jednostki Policji Poznań Nowe Miasto.
W trakcie policyjnych ustaleń okazało się, że zatrzymany poznaniak mógł dokonać ponad 40 kradzieży paliwa. Przypuszcza się, że mógł on ukraść nawet ponad 1000 litrów. Auta, które wykorzystywał w trakcie przestępstw pochodziły głównie z jednego z poznańskich komisów, w którym mężczyzna był zatrudniony. Po kradzieży, paliwo sprzedawane było osobom trzecim. Dwóch paserów już zostało zatrzymanych, a kolejne osoby są ustalane. Zatrzymanym osobom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Poznaniu / js)