Zaatakowali policjantów, teraz za to odpowiedzą
Na jednym osiedli w Kędzierzynie Koźlu kilkanaście osób zaatakowało interweniujących policjantów. Funkcjonariusze, by opanować agresywną grupę młodzieży, użyli m.in. gazu pieprzowego. Siedmiu najbardziej agresywnych trafiło do policyjnego aresztu. Za czynną napaść na policjantów grozi im kara do 10 lat więzienia.
W środę około godziny 20:30 dyżurny Policji odebrał zgłoszenie od mieszkańców ul. Broniewskiego w Kędzierzynie - Koźlu, którzy informowali, że przed blokiem siedzi kilku młodych mężczyzn, którzy bardzo głośno się zachowują. Policjanci przyjechali na miejsce i wylegitymowali trzy osoby. Nagle podeszło do nich dwóch pijanych mężczyzn, którzy zaczęli utrudniać wykonywanie czynności służbowych. Mężczyźni nie reagowali na wydawane polecenia.
Pijanego 19-latka funkcjonariusze doprowadzili do radiowozu. Mężczyzna był tak agresywny, że policjanci byli zmuszeni do użycia siły. Wtedy do policjantów podeszła kilkunastoosobowa grupa mężczyzn, którzy wykrzykiwali pod ich adresem wyzwiska. Mężczyźni okrążyli radiowóz, w którym umieszczony był agresywny 19-latek i próbowali otworzyć drzwi. Policjanci użyli gazu pieprzowego oraz powiadomili o zdarzeniu dyżurnego Policji.
Na miejsce przyjechali kolejni policjanci, którzy zatrzymali najbardziej agresywnych napastników. Siedmiu mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat trafiło do policyjnego aresztu. Wszyscy byli pijani, mieli od 0,7 do 1,5 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy są też dobrze znani kędzierzyńskim policjantom.
Za czynną napaść na funkcjonariuszy zatrzymanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Po zatrzymaniu mężczyzn, do komendy Policji przyszła 38-letnia kobieta, matka jednego z zatrzymanych. Kobieta zaczęła się awanturować, znieważać i grozić policjantom. 38-latce grozi teraz kara do 2 lat więzienia.
(KWP w Opolu / js)