Rozbój na stacji benzynowej
Wczoraj wieczorem dyżurny z komisariatu w Ustce został zaalarmowany przez pracownika jednej ze stacji paliw, że został napadnięty i obrabowany. Jak ustalili policjanci, do mężczyzny wychodzącego z budynku podeszło dwóch młodych ludzi w kominiarkach na głowach. Zaczęli go bić drewnianą pałką po głowie i kopać, a następnie skrępowali mu ręce i wrzucili do bagażnika jego auta.
Samochód wraz z uwięzionym w nim mężczyzną porzucili w kompleksie leśnym, a sami uciekli zabierając saszetkę z dokumentami, 3 tys. zł, oraz telefon komórkowy. Pracownik stacji zdołał sam się uwolnić i wszczął alarm. Policjanci natychmiast zaczęli przeszukiwać teren i typować ewentualnych sprawców rozboju.
Zatrzymali czterech mieszkańców Ustki: 26-letniego Jarosława G, 33-letniego Adama G, 23-letniego Krzysztofa W oraz 25-letniego Przemysława W. Mężczyźni odpowiedzą za dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia – jest to zbrodnia zagrożona karą pozbawienia wolności nie krótszą od lat trzech.