Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosili napad, nie przyznali się, że skradziono im narkotyki

Data publikacji 19.08.2010

Małżeństwo poinformowało policjantów, że napadli ich zamaskowani mężczyźni z siekierami i ukradli im pokaźną kwotę. Policjanci zatrzymali sprawców, a wtedy okazało się, że poszkodowanym ukradziono również narkotyki przeznaczone do sprzedaży. Czterej zatrzymani usłyszeli zarzuty rozboju, a małżeństwo zarzuty handlu narkotykami.

Późnym wieczorem policjanci z Siemiatycz odebrali telefoniczne zgłoszenie o napadzie. Z relacji małżeństwa wynikało, że w pobliżu jednego z ośrodków wczasowych koło Mielnika zaatakowało ich kilku zamaskowanych mężczyzn. Jak wynikało z relacji, napastnicy grożąc odrąbaniem ręki siekierą zmusili 25-letnią kobietę do oddania kilku tysięcy złotych i kilkudziesięciu euro. Jej partner, wykorzystując zamieszanie, uciekł do pobliskiego lasu.
Sprawcy, po zabraniu pieniędzy, uciekł.

Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia we wskazane miejsce pojechał patrol policyjny. Policjanci zabezpieczali ślady na miejscu zdarzenia i przeszukiwali okolicę w poszukiwaniu napastników. Pewne szczegóły opisu jednego ze sprawców, przekazane przez ofiary napadu, naprowadziły funkcjonariuszy na właściwy trop. Jako sprawce napadu wytypowali 27-letniego mieszkańca Siemiatycz. Był to strzał w „dziesiątkę”. Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia w jednym z mieszkań w Mielniku. Tego samego dnia w ręce mundurowych wpadło kolejnych 3 mieszkańców Mielnika w wieku od 18-20 lat.

Podczas prowadzonych czynności policjanci ustalili inny przebieg zdarzenia niż ten przedstawiony przez pokrzywdzonych. Okazało się, że zatrzymany 27-latek już wcześniej w różnych miejscach kilkakrotnie kupował heroinę od małżeństwa z Siemiatycz. Tym razem również skusiły go narkotyki. Transakcja miała odbyć się nieopodal Mielnika. Jednak na umówione spotkanie zamiast pieniędzy zabrał ze sobą trzech kolegów uzbrojonych w niebezpieczne narzędzia. Z policyjnych ustaleń wynika, że oprócz pieniędzy pokrzywdzonym skradziono także 12 „działek” heroiny. Sprawcy nie przypuszczali, że pokrzywdzeni, którym zabrali narkotyki powiadomią o zdarzeniu Policję.

Czterej zatrzymani napastnicy usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Dwa dni po zdarzeniu mundurowi z Siemiatycz zatrzymali także małżeństwo - przedstawiono im zarzuty handlu narkotykami. Wobec nich Prokuratura Rejonowa w Siemiatyczach zastosowała wczoraj środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego.

Policjanci z Siemiatycz, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie, szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

(KWP w Białymstoku / js)
 

Powrót na górę strony