O krok od tragedii
Tomaszowscy policjanci ustalili miejsce pobytu 51-letniej kobiety, podejrzanej o uprowadzenie swojej 9-letniej córki. Podczas próby zatrzymania kobieta zabarykadowała się w jednym z pokoi budynku mieszkalnego w Suścu i zagroziła, że zabije swoją córkę oraz siebie. Na miejsce zostali skierowani policyjni negocjatorzy, antyterroryści, psycholog oraz pogotowie ratunkowe.
Wczoraj około godziny 18 tomaszowskim policjantom udało się ustalić miejsce pobytu 51-letniej kobiety podejrzanej o uprowadzenie swojej 9-letniej córki. Podczas próby zatrzymania kobieta zabarykadowała się w jednym z pokoi budynku mieszkalnego w Suścu i zagroziła, że zabije swoją córkę oraz siebie. Po trwających kilka godzin negocjacjach, z uwagi na bezpośrednie zagrożenie spełnienia przez 51-latkę gróźb pozbawienia życia córki, policjanci wyważyli drzwi i wkroczyli do pomieszczenia. W ostatniej chwili uratowali życie dziewczynki, gdyż jej matka zraniła ją nożem w okolice szyi, a następnie sama usiłowała popełnić samobójstwo, raniąc się w okolice klatki piersiowej.
Tylko dzięki zdecydowanemu i szybkiemu działaniu policjantów nie doszło do tragedii i skończyło się na powierzchownej ranie od noża sprawczyni oraz zranieniu nożem małoletniej.
9-latce natychmiast udzielono pomocy medycznej, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobietę po opatrzeniu umieszczono w policyjnym areszcie. O jej dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd.
Z policyjnych ustaleń wynika, że kobieta ma ograniczone prawa do opieki nad córką. W przeszłości była poszukiwana, ciążyły już na niej zarzuty uprowadzenia nieletniej, przebywała w areszcie śledczym. Po wyjściu z aresztu ponownie uprowadziła z placówki opiekuńczej swoją córkę.
Za usiłowanie zabójstwa grozi kara 25 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie / łn)