Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Groził zamachami bombowymi, bo byli dla niego konkurencją

Data publikacji 26.08.2010

W marcu tego roku „postawił na nogi” policjantów z Legionowa i Warszawy. Informacja o podłożonych ładunkach wybuchowych w trzech supermarketach zelektryzowała klientów sklepów i okolicznych mieszkańców. Policjanci z Legionowa zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu, który przyznał się do winy, uważał, że sklepy były dla niego konkurencją.

Ma 23 lata i mieszka w Warszawie. Od kilku lat prowadzi działalność gospodarczą w Legionowie. Jest właścicielem dwóch sklepów mięsnych, na otwarcie których zaciągnął kredyt w banku. Mała liczba klientów a w efekcie spadek obrotów i kłopoty ze spłatą finansowych zobowiązań sprawiły, że Arkadiusz Ś. wiosną tego roku posunął się do tak desperackiego kroku w stosunku do rzekomej konkurencji.

20 marca o godzinie 9:15 nieznana jeszcze wtedy osoba zadzwoniła do punktu informacyjnego jednego z supermarketów w Jabłonnie i podniesionym głosem poinformowała, że za pół godziny w tym i pozostałych dwóch sklepach należących do tej samej sieci wybuchną bomby. Po czym rozmówca rozłączył się.

Kiedy informacja trafiła do miejscowych stróżów prawa, zaalarmowane zostały natychmiast wszystkie właściwe służby i zarządzona została ewakuacja klientów przebywających w tym czasie we wskazanych sklepach.

Po trzech godzinach skrupulatnych sprawdzeń i kontroli przeprowadzonych przez wyspecjalizowanych policjantów z Legionowa i Warszawy okazało się, że to na szczęście tylko głupi żart.

Po pięciu miesiącach żmudnej pracy operacyjnej wielu policjantów ustalono dane personalne sprawcy. Mężczyzna został zatrzymany. Przyznał się do wszystkiego i ujawnił prowadzącym sprawę motywy swojego postępowania. Za to, co zrobił odpowie wkrótce przed sądem. Grozi mu wysoka kara grzywny jak również pokrycie strat poniesionych przez sieć supermarketów w przypadku wystąpienia ich właścicieli na drogę cywilno-prawną.

(KSP/js)
 

Powrót na górę strony