Grupa handlarzy narkotyków rozbita
Data publikacji 21.02.2007
Olsztyńscy policjanci rozbili grupę handlarzy narkotyków. Oprócz prawie 6 tysięcy tabletek ekstazy, 150 gramów amfetaminy funkcjonariusze zabezpieczyli broń palną i elementy policyjnych mundurów. W związku z tym, że w piwnicy mławskiego bloku, w którym mieszkali zatrzymani, odnaleziono ładunek wybuchowy z zapalnikiem, policjanci ewakuowali prawie 200 mieszkańców.

Około godziny 17:30 na drodze nr 7 w okolicach Nidzicy w zasadzkę policjantów wpadli dwaj mieszkańcy Olsztyna. 24-letni Adam K. i 19-letni Bartosz R. jadący Oplem Corsa zostali zatrzymani w chwilę po tym, jak odebrali 5 tysięcy tabletek ekstazy.
W tym czasie druga grupa realizacyjna policjantów, w Olsztynie w mieszkaniu przy ul. Jeziołowicza zatrzymała 24-letniego Marcina W., do którego miały trafić narkotyki. U podejrzewanego o wprowadzenie na olsztyński rynek prawie 1 kg amfetaminy zabezpieczono także dwa prawdopodobnie fałszywe banknoty o nominale 100 euro.

W Mławie podczas przeszukania piwnicy należącej do zatrzymanego małżeństwa policjanci zabezpieczyli kolejnych prawie 600 tabletek ekstazy, około 150 gramów amfetaminy, 5 gramów marihuany oraz pistolet maszynowy wraz z wypełnionym amunicją magazynkiem, pistolet TT, imitacje pistoletu Glock, ponad 50 sztuk amunicji. Dodatkowo w jednej z toreb odnaleziono elementy policyjnego munduru – czapki, kurtkę, pas z kaburą, kamizelkę odblaskową, bluzę od munduru ćwiczebnego, a także tarcze "lizaki"

W piwnicy zabezpieczono także ładunek wybuchowy z zapalnikiem. Była to rura wypełniona trotylem. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców bloku, ewakuowano około 200 osób. Wszyscy znaleźli schronienie w mławskiej hali sportowej. Policyjni pirotechnicy zabezpieczyli, a następnie zneutralizowali ładunek. Czynności związane z realizacją sprawy trwały do dzisiejszego ranka.
Dziś będą kontynuowane przesłuchania zatrzymanych. Policjanci będą wyjaśniali udział poszczególnych osób w przestępczym procederze. Ustalane będzie także to, czy policyjne mundury służyły podejrzewanym do popełniania innych przestępstw metodą tzw. "na policjanta".
Za handel, posiadanie znacznych ilości narkotyków, nielegalne posiadanie broni palnej i materiałów wybuchowych grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nie wykluczone, że zatrzymani usłyszą kolejne zarzuty. Policjanci będą wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie.