Zaginął 15-latek
15-letniego Bartosza Kalbarczyka od niedzielnego popołudnia nie ma w domu. Chłopak ok. godz. 16.00 wyszedł z domu w Dąbrowie Jastrzębskiej na spotkanie z kolegami, na które jednak nie dotarł. Do chwili obecnej nie wiadomo, gdzie jest.
Bartosz jest szczupłej budowy ciała, ma ok. 175 cm wzrostu, krótkie włosy koloru ciemny blond, jasną karnację, niebieskie oczy. Ubrany był w czarną kurtkę marki Puma, bluzę z kapturem koloru czarnego lub szarego, długie, beżowe spodnie oraz buty typu halówki koloru granatowego. Chłopiec może poruszać się niebiesko-białym rowerem.
Rodzice zgłosili zaginięcie Bartosza wczoraj rano i od tego czasu trwają poszukiwania chłopca. Bierze w nich udział kilkudziesięciu policjantów, w tym przewodnicy z psami tropiącymi. Wieczorem do poszukiwań włączony został policyjny śmigłowiec, który przyleciał z Warszawy. Strażacy z Radomia i Pionek m.in. przy użyciu łodzi sprawdzają rozlewiska. W poszukiwaniach uczestniczą członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej oraz członkowie rodziny Bartosza oraz kilkudziesięciu mieszkańców Dąbrowy Jastrzębskiej. Wczoraj poszukiwania zakończono ok. godz. 22, a dzisiaj od samego rana znowu przeszukiwane są lasy w okolicach miejscowości Jastrzębia i Bartodzieje.
(KWP w Radomiu / łn)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 7.56 MB)