Obywatele Rumunii przyłapani na skimmingu
Sto pięćdziesiąt kart bankowych i „czystych” kart z paskami magnetycznymi, nakładkę na bankomaty i komputery zabezpieczyli policjanci ze Śródmieścia, wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KSP i KGP oraz stołeczni wywiadowcy u trzech obywateli Rumunii. Mężczyźni w wieku od 24 do 31 lat wpadli po tym, jak korzystając ze sfałszowanych kart wyłudzili z bankomatu w Al. Jerozolimskich gotówkę. Dodatkowo w hotelowym pokoju zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli ponad 55 tys. euro.
Stołeczni policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą od kilku dni otrzymywali informacje o grupie obcokrajowców, którzy zajmowali się „skimmingiem”. Za pomocą specjalnej nakładki kopiowali dane kart kredytowych osób korzystających z bankomatów a następnie nanosili te dane na czyste karty za pomocą których wypłacali pieniądze, "czyszcząc" konta ich właścicieli.
Na ich ślad trafiono po 1.00, gdy policjanci ze śródmiejskiej patrolówki zauważyli w Al. Jerozolimskich dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli się nerwowo zachowywać a po chwili uciekać. Funkcjonariusze natychmiast rzucili się w pościg. Szybko zatrzymali uciekinierów. Wtedy wyszło na jaw, dlaczego mężczyźni uciekali. Podczas przeszukania znaleziono przy nich około 50 kart bankomatowych z paskiem magnetycznym bez nadruku i 1500 zł.
Na tym jednak nie koniec. W czasie przeszukania pokoju hotelowego zajmowanego przez zatrzymanych obywateli Rumunii znaleziono 110 czystych kart z naniesionymi danymi, 55 tys. euro, komputer i nakładkę używaną do kradzieży danych. W hotelu zatrzymano również wspólnika oszustów.
Mężczyzn przewieziono do śródmiejskiej komendy rejonowej Policji i przesłuchani. Usłyszeli zarzuty fałszowania kart płatniczych i wypłaty na ich podstawie pieniędzy z bankomatów. Sąd zadecydował o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Policjanci ustalają też, ile pieniędzy wyłudzili sprawcy i jak wiele osób oszukali.
(KSP / mw)