On też odpowie za napady na tiry
43-letniego Eugeniusza G. zatrzymali kryminalni z KSP. Jest to kolejna osoba odpowiedzialna za napady na tiry, która wpadła w ręce policjantów. W ubiegłym tygodniu zatrzymano 14 mężczyzn w wieku od 33 do 66 lat, członków zorganizowanej grupy przestępczej. Podobnie jak 13 z nich, 43-latek również został tymczasowo aresztowany.
Pierwsze zatrzymania odbywały się w całym kraju przy wsparciu funkcjonariuszy wydziału realizacji i policjantów pionów kryminalnych KSP i komend rejonowych.
Policjanci wydziału kryminalnego KSP od wielu miesięcy, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, rozpracowywali grupę przestępczą działającą nie tylko w Warszawie i na Mazowszu, ale i na terenie całego kraju.
Członkowie grupy dokonywali napadów na tiry, działając metodą „na policjanta” i „na kolec”, rozbojów, wymuszeń rozbójniczych, kradzieży z włamaniem, oszustw, wyłudzeń i przestępstw narkotykowych. Jak ustalono, grupa działa od 1996 roku. Zebrany przez kryminalnych materiał dowodowy pozwala na udowodnienie jej członkom ponad 100 przestępstw.
Po zebraniu przez policjantów materiału dowodowego przystąpiono do zatrzymań. Realizacja rozpoczęła się punktualnie o 6.00 rano. Uczestniczyli w niej policjanci wydziału kryminalnego, wspierani siłami pionów kryminalnych KSP, komend rejonowych i wydziału realizacji, ponieważ było możliwe, że członkowie grupy posiadają broń. W jednym czasie policjanci weszli pod 14 adresów w Warszawie i na terenie kraju. Zatrzymali 14 osób, na poczet przyszłych kar zabezpieczyli ponad 140 tys. złotych. Podczas przeszukań odzyskano sprzęt gospodarstwa domowego pochodzący z jednego z napadów.
14 zatrzymanych w wieku od 33 do 66 lat usłyszało od dwóch do kilkunastu zarzutów. Sąd na podstawie zebranych dowodów wobec 13 z nich zastosował tymczasowy areszt, jeden z zatrzymanych ze względu na stan zdrowia został objęty policyjnym dozorem.
Kilka dni później w ręce policji wpadł następny członek tej grupy – 43-letni Eugeniusz G. został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
Sprawa ma charakter rozwojowy policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
(KSP / mg)