Oszukał psychiatrów, ale nie policjantów
Policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Olsztynie zatrzymali poszukiwanego 26-letniego mieszkańca powiatu kętrzyńskiego. Paweł T. skazany za zgwałcenie i pobicie na siedem lat pozbawienia wolności, miał wrócić do więzienia jeszcze na rok. Mężczyzna, symulując chorobę psychiczną, chciał uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa.
Sprawa Pawła T. trafiła do policjantów z Zespołu Poszukiwań Celowych Wydziału Kryminalnego KWP w Olsztynie od funkcjonariuszy z Kętrzyna tydzień temu. Działania policyjne odbiły się echem w środowisku poszukiwanego. Paweł T., który miał wrócić do więzienia na rok, opracował plan uniknięcia odpowiedzialności, albo przynajmniej skrócenia czasu przymusowej izolacji. 16 września szpital w Olsztynie poinformował policjantów, że 26-latek chciał popełnić samobójstwo. Ze śladem na szyi mężczyzna trafił na oddział psychiatryczny. Tam spędził 8 dni, podczas których pilnowali go policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
24 września mężczyzna został wypisany z olsztyńskiej placówki. Lekarze zalecili jednak, aby ze względu na zły stan psychiczny, poszukiwany przebywał w areszcie śledczy z zapleczem szpitalnym. Wskazania diagnozy były powodem konwojowania 26-latka do warszawskiego aresztu. Kiedy jednak Paweł T. zorientował się, że nie uniknie odpowiedzialności, przestał udawać. Przyznał, że symulował zarówno chorobę psychiczną, jak i próbę samobójczą. Tym razem lekarz orzekł, że poszukiwany jak najbardziej może wrócić do więzienia.
26-latek trafił do olsztyńskiego Aresztu Śledczego.
(KWP w Olsztynie / as)