Zatrzymani za brutalne zabójstwo 4-latki
Data publikacji 02.03.2007
Dzisiejszej nocy w jednym z włocławskich mieszkań zabito siekierą czteroletnią dziewczynkę. O tym makabrycznym zdarzeniu policję powiadomiła kobieta dzwoniąc o pierwszej w nocy. Jak wynikało z jej relacji, do jej mieszkania przyszedł sąsiad i oświadczył, że właśnie zabił u siebie diabła. Gdy kobieta zajrzała do jego mieszkania, zobaczyła kałużę krwi i leżące w niej martwe dziecko.

Jak wynika z ustaleń policjantów, dziecko trafiło do tego mieszkania dzień wcześniej ok. 20:00. Zostawili je tam rodzice, którzy następnego dnia wcześnie rano mieli rozpocząć pracę dorywczą i nie mieli u kogo zostawić Ani. To był drugi pobyt dziecka w tym domu.
Małżeństwo zostało zatrzymane pod zarzutem zamordowania małej dziewczynki. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,87 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, kobieta również była nietrzeźwa. Oboje nigdzie nie pracują. Zabezpieczono u obydwojga krew do badań.
Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Małżeństwo zostało zatrzymane pod zarzutem zamordowania małej dziewczynki. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał 2,87 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, kobieta również była nietrzeźwa. Oboje nigdzie nie pracują. Zabezpieczono u obydwojga krew do badań.
Grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.