
Funkcjonariusze patrolując ul. Jagiellońską zauważyli przebiegającego przez jezdnię młodego człowieka, który nagle kopnął w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód. Policjanci zatrzymali chłopaka w chwilę po zdarzeniu. Poczuli od niego woń alkoholu i przebadali go alkotestem. Okazało się, że 15-latek miał w wydychanym powietrzu 1,4 prom. alkoholu. Został odwieziony do domu i przekazany opiekunom. W chwilę potem wybiegł z klatki schodowej z wiatrówką w ręce i zaczął strzelać w kierunku policjantów. Żaden z funkcjonariuszy nie doznał obrażeń, uszkodzony został tylko radiowóz policyjny. Nastolatek po zatrzymaniu zachowywał się bardzo agresywnie i był wulgarny. Został przewieziony do policyjnej izby dziecka w Kielcach. Dzisiaj jego sprawą zajmie się sąd rodzinny i ds. nieletnich.