Jest akt oskarżenia zabójców warszawskiego policjanta
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm zabójcom stołecznego policjanta Andrzeja Struja. Grozi im nawet dożywocie (PAP).
"Zgromadzony w toku śledztwa materiał dowodowy, m.in. ślady genetyczne, zeznania świadków potwierdziły, że sprawcami są oskarżeni. Obaj początkowo przyznali się do winy, później jednak wycofali się z tego" - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka warszawskiej prokuratury okręgowej Monika Lewandowska.
Do tragedii doszło 10 lutego br. na przystanku tramwajowym przy ul. Połczyńskiej na warszawskiej Woli. 42-letni funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm 18-latkom, którzy najpierw przeklinali na przystanku tramwajowym, a potem - gdy wsiadał do tramwaju - rzucili w kierunku jednego z wagonów koszem na śmieci. Jeden z wyrostków przytrzymał policjanta, drugi zadał mu kilka ciosów nożem.
Na miejsce natychmiast została wezwana karetka pogotowie. Policjanta nie udało się jednak uratować, zmarł w szpitalu.
Rysopis sprawcy natychmiast został przekazany wszystkim załogom policyjnym. Kilka minut później napastnika zatrzymał nadkomisarz Dariusz Krząstek - Zastępca Komendanta Rejonowego Policji na Ochocie, który zauważył biegnącego ul. Wolską podejrzewanego mężczyznę. Zatrzymanym okazał się Mateusz N. Miał pół promila alkoholu we krwi.
Późnym wieczorem w ręce Policji wpadł drugi mężczyzna, Piotr R., który miał związek ze śmiertelnym pchnięciem nożem policjanta. Zatrzymano go w jego mieszkaniu.
Andrzej Struj służył w policji 15 lat. Pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym stołecznej komendy. Osierocił dwie córki. W chwili, gdy został zamordowany, był na urlopie. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Zasługi za Dzielność. Został też awansowany na stopień podkomisarza.
(źródło: serwis informacyjny PAP / mg)
Sprawca pchnięcia nożem w rękach Policji
Zatrzymano drugiego mężczynę w sprawie zabójstwa policjanta
"I tylko warkot werbli, huk salw, biel kwiatów, tak młodo kolego..."