AFIS pomógł zatrzymać włamywacza
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 24-letniego obywatela Nepalu. Mężczyzna wpadł na gorącym uczynku, gdy włamywał się nad ranem do restauracji w centrum Warszawy. Z policyjnych sprawdzeń wynika, że młody cudzoziemiec ma na swoim koncie jeszcze inne podobne włamania we wrześniu i październiku. Usłyszał już zarzuty, a sąd aresztował go na dwa miesiące.
Od kilku tygodni do policjantów ze Śródmieścia docierały informacje o włamaniach do restauracji i salonu optycznego w centrum miasta. Aby dostać się do środka, sprawca z reguły wybijał szybę po wcześniejszym podpaleniu. Wchodził do lokalu i kradł kasetki z pieniędzmi, telefony i okulary. Następnie szybko uciekał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze zabezpieczali ślady, przesłuchiwali świadków, przeglądali też zapisy z kamer monitoringu.
Kluczem do sprawy okazały się ślady zabezpieczone podczas oględzin. Dzięki systemowi identyfikacji daktyloskopijnej AFIS natrafiono na obywatela Nepalu. Teraz policjanci musieli tylko ustalić miejsce pobytu 24-latka. Zatrzymali go o 4.00 nad ranem, gdy próbował włamać się do kolejnej restauracji, tym razem przy ul. Kredytowej. Przy mężczyźnie odnaleziono okulary skradzione ze sklepu optycznego.
Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznał. Wszystko wskazuje na to, że ma na swoim koncie jeszcze cztery inne włamania. Sąd zdecydował o jego dwumiesięcznym tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(KSP / mw)