Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Skradli miedź z fabryki za ponad milion złotych

Data publikacji 08.11.2010

Olescy policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn podejrzanych o kradzież mosiężnych elementów armatury łazienkowej z fabryki. Przestępczy proceder trwał od sześciu lat, a straty firmy szacuje się na ponad 1 mln 300 tys. zł. Podejrzanym grożą kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.

Realizacja tej sprawy jest efektem kilkumiesięcznej pracy oleskich policjantów, którzy podjęli działania po informacji kierownictwa zakładu produkującego armaturę łazienkową, podejrzewającego możliwość kradzieży metalowych elementów z terenu firmy.

Kiedy olescy policjanci zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy, wywożący metalowe odpady z firmy produkującej armaturę łazienkową, wśród przewożonych elementów ujawnili 2 tony części mosiężnej armatury pochodzących z kradzieży. Ich wartość oszacowano na 30 tysięcy złotych. Zatrzymany samochód należał do dolnośląskiego przedsiębiorstwa zajmującego się odbiorem metalowych odpadów.

Po przeszukaniu dolnośląskiej firmy policjanci ujawnili, pochodzące również z kradzieży w Oleśnie, 1200 kilogramów mosiądzu o wartości około 18 tysięcy złotych. W związku z tą sprawą olescy funkcjonariusze zatrzymali 6 mężczyzn w wieku od 26 do 62 lat. Czterech z nich to pracownicy oleskiej firmy, z której kradziono mosiądz. Dwaj pozostali to pracownicy podwrocławskiej firmy odbierającej metalowe odpady.

Jak ustalili śledczy, proceder ten trwał od około 6 lat. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tym czasie mogło dojść do kradzieży elementów mosiężnych na kwotę przekraczającą 1 milion 300 tysięcy złotych.

Zatrzymanym w tej sprawie mężczyznom, w zależności od roli jaką pełnili w tym procederze, przedstawiono zarzuty kradzieży mienia znacznej wartości, pomocnictwa przy kradzieży mienia znacznej wartości oraz kradzieży i paserstwa. Niektóre z tych czynów zagrożone są karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Wobec jednego z podejrzanych sąd zastosował tymczasowy 3-miesięczny areszt z możliwością zamiany na poręczenie majątkowe, natomiast pozostali zatrzymani objęci zostali dozorem policji, zastosowano wobec nich także poręczenia majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

(KWP w Opolu / mw)

Powrót na górę strony