Odzyskali BMW skradzione w Niemczech
Łódzcy policjanci odzyskali skradzione kilka dni temu w Hamburgu BMW warte około 150 tysięcy złotych. Zatrzymano dwóch mężczyzn zamieszanych w ten przestępczy proceder. Prokurator w Łasku przedstawił podejrzanym zarzuty paserstwa i kradzieży z włamaniem do samochodu i objął ich dozorem policyjnym.
17 listopada w godzinach popołudniowych dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi odebrał z Komendy Głównej Policji sygnał, że samochód osobowy marki BMW skradziony w nocy z 11 na 12 listopada w Niemczech znajduje się na terenie województwa łódzkiego. Informacja ta została natychmiast przekazana do Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Dzięki współpracy z niemiecką policją pojazd zlokalizowano w niewielkiej miejscowości w gminie Lutomiersk w powiecie pabianickim.
Kryminalni natychmiast udali się we wskazany rejon. Typowana posesja miała wysokie ogrodzenie, a domu pilnował agresywny pies. Po kilkunastominutowej obserwacji do zabudowań zbliżył się młody mężczyzna, który został wylegitymowany przez policjantów. Stróże prawa przeszukali posesję i w garażu ujawnili bmw kombi koloru czarnego. Samochód sprawdzono w bazach danych – według tablic rejestracyjnych pojazd był „czysty” natomiast numery VIN nadwozia potwierdziły, że jest to auto skradzione w Hamburgu. Dodatkowo policjanci znaleźli drugie BMW, w którym stwierdzono ingerencję w pole numerowe. Oba samochody zabezpieczono, a 31-letni mieszkaniec gminy Lutomiersk został zatrzymany do wyjaśnienia.
Śledczy ustalili, że skradzione w Niemczech BMW trafiło na posesję 31-latka 16 listopada za pośrednictwem dwóch mężczyzn. 31-latek mimo, że wiedział, iż auto jest „trefne” przyjął je na przechowanie. W toku dalszych czynności policjanci wytypowali osobę, która wstawiła BMW na posesję w gminie Lutomiersk – podejrzewanym o ten czyn okazał się 38-letni mieszkaniec Łodzi – właściciel firmy handlującej samochodami przywożonymi z Anglii.
18 listopada w godzinach przedpołudniowych stróże prawa namierzyli 38-latka, który samochodem audi A6 przybył na zakupy do jednego z łódzkich centrów handlowych. Na parkingu zlokalizowano „audicę”, a po krótkiej obserwacji zatrzymano właściciela. 38-letni łodzianin podejrzewany o kradzież BMW trafił do policyjnego aresztu. Obaj zamieszani w sprawę mężczyźni - 31-latek z gminy Lutomiersk i 38-letni mieszkaniec Łodzi zostali przesłuchani przez śledczych z Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim.
19 listopada decyzją prokuratora Prokuratury Rejonowej w Łasku 31-latek usłyszał zarzut paserstwa umyślnego, a 38-latek kradzieży z włamaniem do samochody BMW na terenie Niemiec. Obaj zostali objęci dozorami policyjnymi.
(Źródło: KWP W Łodzi/ ks)