Wpadł z kontrabandą
20 tys. sztuk papierosów i około 400 litrów spirytusu bez akcyzy przewoził samochodem kierowca zatrzymany do kontroli drogowej. Mężczyzna przyznał się do winy. W myśl kodeksu karnego skarbowego grozi mu kara 3 lat więzienia.
Zainteresowanie policjantów wzbudził samochód osobowy, który miał wyraźne obciążenie. Funkcjonariusze pełniący służbę radiowozem oznakowanym na drodze S-3, w rejonie Nowego Miasteczka, nadali sygnał do zatrzymania, jednak kierujący zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg i zatrzymali 27-letniego Mariusza M. z Bytomia Odrzańskiego. Mężczyzna, jak się okazało, miał w samochodzie niecodzienny bagaż. Przewoził bowiem spirytus, papierosy i tytoń bez polskich znaków akcyzowych.
Tego samego dnia policjanci ustalili, że w jednym z garażów zatrzymany przechowywał wyroby akcyzowe. Mariusz M. usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. Łącznie zatrzymany posiadał około 400 litrów spirytusu, 7,5 kg tytoniu oraz ponad 20 tys. papierosów. Ustalono, że naraził Skarb Państwa na straty w wysokości 34 tys. złotych.
W myśl kodeksu karnego skarbowego nabywanie, przechowywanie, przewożenie, przesyłanie lub przenoszenie wyrobów akcyzowych mogących stanowić przedmiot czynu zabronionego jest przestępstwem, za które przewidziana jest sankcja do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mg)