Kolejny sukces w walce z pseudokibicami
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu zatrzymali 22-latka, który brał udział w zbiegowisku grup pseudokibiców. Podczas starcia, do którego doszło pod koniec października, jeden z jego uczestników z ranami głowy i złamaną ręką trafił do szpitala.
30 października oficer dyżurny Komisariatu V otrzymał informację od lekarza jednego ze szpitali o przywiezieniu młodego mężczyzny, który z ranami głowy i złamaną ręką trafił na blok operacyjny. Już wstępna diagnoza wykazała, że obrażenia powstały w wyniku pobicia. Konieczna była operacja, która zakończyła się dla poszkodowanego amputacją szczytów dwóch palców. Funkcjonariusze natychmiast skontaktowali się z ofiarą. Ranny mężczyzna poinformował, że został zaatakowany i pobity w parku, w rejonie ulicy Hallera. Z jego relacji wynikało, że napastnicy byli uzbrojeni w drewniane pałki, kije i łopaty. Do akcji ich poszukiwania włączyli się policjanci z komendy miejskiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawcami brutalnego pobicia są pseudosympatycy jednego z klubów piłkarskich, a atak i ofiara nie były przypadkowe. To była regularna bijatyka pomiędzy szalikowcami dwóch śląskich klubów piłkarskich.
Do pierwszych zatrzymań doszło 8 listopada br. Policjanci zatrzymali w tym dniu trzech mężczyzn. Czwarty, gdy dowiedział się, że jest poszukiwany, sam zgłosił się na policję.
Wczoraj policjanci ze specjalnej grupy zatrzymali piątego uczestnika październikowej zadymy. Jest nim 22-letni mieszkaniec Katowic. Przyznał się do przedstawionych zarzutów i dobrowolnie podał karze jednego roku pozbawienia wolności, w zawieszeniu jej wykonania na trzy lata.
W tej sprawie planowane są kolejne zatrzymania.
(KWP w Katowicach/js)