Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zaopiekowali się dzieckiem

Data publikacji 15.12.2010

29-letnia matka zostawiła śpiące dziecko w samochodzie i poszła na zakupy. Kobiety nie było około godziny, dziecko obudziło się w wyziębionym samochodzie i płakało. Zaniepokojeni przechodnie zaalarmowali policję. Funkcjonariusze zaopiekowali się 15-miesięczną dziewczynką.

Wczoraj około godziny 18.00 dyżurny wysokomazowieckiej policji otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w zaparkowanym przy jednej z ulic w Ciechanowcu daewoo zamknięte jest małe dziecko. Policjanci natychmiast pojechali pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że w aucie znajduje się płaczące maleństwo pozostawione bez opieki. Przy samochodzie stały dwie przypadkowe kobiety, które zaalarmowały o całym zdarzeniu policję. Jedna z nich twierdziła, że przez blisko godzinę starała się odnaleźć opiekunów maleństwa, ale bezskutecznie.

Okazało się, że samochód, w którym było dziecko, jest otwarty. Policjanci natychmiast zaopiekowali się 15-miesięczną dziewczynką - wystraszona, zziębnięta i zapłakana została przewieziona do szpitala. Po kilkunastu minutach do pogotowia ratunkowego zgłosiła się 29-letnia matka dziecka. Nie kryła zdziwienia zamieszaniem i obecnością mundurowych oraz tym, że jej 15-miesięczna córka znalazła się pod opieką lekarską. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że wyszła tylko na chwilę do apteki po lekarstwa dla starszego syna. Gdy wychodziła z samochodu, jej córka spała.

Na szczęście wszystko skończyło się tylko na strachu i łzach. Dziewczynka cała i zdrowa wróciła do matki.Wysokomazowieccy policjanci ustalają, czy matka swoim zachowaniem nie naraziła córeczki na niebezpieczeństwo.

(KWP w Białymstoku / mg)

Powrót na górę strony