Awanturnik w policyjnym areszcie
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który znęcał się nad swoją przyjaciółką i groził jej pozbawieniem życia, a podczas interwencji rzucił się na policjantów. W efekcie próbując uciec z mieszkania, wyskoczył z II piętra budynku przez okno. Po zaopatrzeniu medycznym trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
28 grudnia 2010 roku policjanci Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 26-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad rodziną, o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy oraz o groźby karalne. Tego dnia około 20.25 policjanci z polecenia oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze pojechali do jednego z jeleniogórskich mieszkań na interwencję. Kobieta zgłosiła, że jej nietrzeźwy konkubent awanturuje się i jest bardzo agresywny.
W mieszkaniu policjanci zastali zgłaszającą oraz jej 26-letniego przyjaciela. Mężczyzna był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 1,5 promila. Widok funkcjonariuszy rozzłościł mężczyznę jeszcze bardziej - obrzucił ich obelgami i rzucił się do bicia. Ostatecznie próbując uciec z mieszkania, wyskoczył z II piętra budynku przez okno. Nie ucierpiawszy zanadto, dalej próbował uciekać, został jednak zatrzymany. Po udzieleniu pomocy medycznej 26-latek trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna odpowie za znęcanie się psychiczne i fizyczne, groźby karalne oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, za co grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP we Wrocławiu / mw)