Okradli, pobili i pozostawili na mrozie
18-letni Tomasz Rz. i 21-letni Hubert F. usłyszeli zarzuty rozboju i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sprawcy zadali kilkanaście ciosów swojej ofierze a następnie zabrali jej buty i kurtkę, w której znajdował się telefon komórkowy. Oprawcy pozostawili 24-latka na mrozie bez szans na przeżycie. Zatrzymanym grozi kara do 12 lat więzienia.
Do zatrzymania dwóch mieszkańców Bojanowa- 18-letniego Tomasza Rz. i 21-letniego Huberta F. doszło 2 stycznia br. zaledwie kilka godzin, po tym jak znaleziono ciało 24-latka z Golinki. Wszystko wskazywało na to, że zatrzymani mieli związek ze śmiecą mężczyzny. Zwłoki znaleziono między płotem a blokiem w Gołaszynie, leżały blisko zabudowań. Przysypane śniegiem ciało dopiero po tygodniu od śmierci odkryli mieszkańcy bloku i zawiadomili miejscową Policję.
W toku prowadzonego śledztwa ujawniono, że zatrzymani mieszkańcy Bojanowa 27 grudnia spotkali się z 24-latkiem i razem spożywali alkohol w miejscu, gdzie doszło do przestępstwa. Podczas biesiady doszło do sprzeczki, która zakończyła się tragicznie. Oprawcy zadali swojej ofierze kilkanaście ciosów. Uderzali go pięściami i kopali po głowie oraz innych częściach ciała. Zabrali kurtkę, telefon komórkowy oraz buty, które jeden ze sprawców miał na nogach w chwili zatrzymania. Bezlitośni napastnicy pozostawili 24-latka na mrozie bez szans na przeżycie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów rozboju i pobicia ze skutkiem śmiertelnym 18 i 21-latkowi. Rawicka prokuratura złożyła wnioski o tymczasowy areszt wobec dwóch mieszkańców Bojanowa. Grozi im do 12 lat więzienia.
(KWP w Poznaniu/js)